sobota, 22 lipca 2017

35) Jakaś kulkowa sesja tematyczna

~Łapa!

Dawno mnie tutaj nie było... Wiecie, obóz i te klimaty :)
Ogółem mówiąc, uważam, iż straciłam na niego czas. MEEEGA mi się nie podobało. Ludzie, w moim mniemaniu, zachowywali się jak typowe tumblr girls/boys (patrząc na tumbler'ów z tej stereotypowo złej strony). Dziewczyny z mojego pokoju tylko siedziały w telefonach, albo uciekały gdzieś do przedstawicieli rasy 'wkurzających fejmów'. Jedna z nich była wyjątkiem; pozdrawiam Kornelię, choć i tak wiem, że tego nie czyta ;D

Co jeszcze się u mnie działo?
Byłam dzisiaj w kopalni srebra w Tarnowskich Górach. Wiecie skąd wzięła się nazwa tego miasta? A więc tak, była miejscowość o nazwie Tarnowice, a gory (nie góry!) po śląsku to kopalnie. Dopowiedzcie sobie resztę. Myślę, że jakoś to wyjaśniłam. JAKOŚ - z dużym naciskiem na to słowo.
Po zwiedzeniu tej jakże ciepłej kopalni (było tam 10°C, gdy na dworze panowała temperatura 33°C!!) udaliśmy się z rodzicami do meksykańskiej knajpki. Jadłam tam wegetariańskiego tacosa 😋. Był zapychający, a wszyscy mówili mi, że się nie najem xD.
Następnie wróciliśmy do naszych kochanych Gliwic, na porządne lody w centrum miasta. Wybrałam sobie bardzo dziwny smak; banan+sezamki. W każdym razie, były pyszne!
Dnia dzisiejszego, w parku odbywał się... hmmm, jak to nazwać... występ aktorów ulicznych...? Nie wiem, ale nie ważne co, nosiło to nazwę Ulicznicy. Takie lokowanie miasta 😂

Aktualnie jest godzina 23:46, więc nie mam siły myśleć. Zrobię zatem zaległy photoshoot. Heh, nie ma jak iść na łatwiznę... Notka ta miała być poświęcona mojemu nowemu zestawowi - Tricks 'n Talents Show, tylko po co, gdyż film o nim jest już na YouTube... Mogłabym co prawda, opowiedzieć Wam moją ostatnią zabawę, ale i tak nie mam zdjęć, czasu ani ochoty. Przepraszam.

*Piszę to wszystko słuchając Antyradia <3333*

Dobra, koniec gadania, przechodzimy do pokazywania!

Całą sesję rozpocznę krótką retrospekcją:
Pewnego razu (gdzieś w marcu o.o) sprzątałam pokój i zauważyłam, że wlałam za dużo wody do moich zapachowych kulek, co spowodowało, iż zaczęły wylatywać oraz się rozsypywać. Na początku troszkę się zdenerwowałam, jednakże potem wpadłam na pomysł, że można to jakoś fajnie wykorzystać :D

Oto początkowy zamysł moich prac.
Mała wróżka o imieniu Zenek leżąca na gumowych kulkach... Serio Aleksa to tyle?! Stać cię na więcej!

Wrzuciłam te gluty do miski. Już lepiej. Ta fotka niestety sprawia, że moje oczy krwawią (pozdrawiam MeCatze). Jest brzydkie światło i w ogóle... Zdecydowanie jestem na 'nie'!

To jest CAŁKIEM ładne. Udało mi się fajnie uchwycić słońce. Ocena w skali 0/10 to 5/10.


Teraz dwie bardzo podobne fotografie. Możecie mówić co chcecie, jest między nimi różnica. Minimalna, ale to zawsze coś.

Szczerze mówiąc, wygląda lepiej w powiększeniu. #GÓWNIANEŚWIATŁO

To COŚ ma niby pokazywać tajniki tej sesji. Bo nikt nie wiedział, że to są kulki....

Słodkie^^

Wiedzieliście, iż po północy w Antyradiu lecą same (przynajmniej w większości) polskie kawałki? Kurde, chyba specjalnie będę zarywać nocki xD

Super Tajny Szpieg Schowany W Zapachowych Kulkach Z Glutów - tytuł najnowszego bestseleru.

Zostawię to zdjęcie bez komentarza.

Tutaj chodziło mi o efekt morza, granicy... Udał się w 65%. Nie jest źle, ale zawsze mogłoby być lepiej. Przynajmniej jest w miarę dobre światło :)

Powracamy do Zenona <3 Będzie on nam raczej, towarzyszył do samego końca tej 'fotograficznej przygody'.

 Według mnie, ta fotka jest genialna! Wyszła tak tajemniczo... Oh, nic dodać, nic ująć xD

 Przytoczę słowa Irin; ''Hmm, to wygląda jakby mały lps właśnie wykluł się z tych jajek-bąbelków :p''. Jestem zmuszona się z tym zgodzić. Dziwne, wcześniej o tym nie pomyślałam 😂

 Myliłam się -.- Zenek zaginął.

 A i oto wszyscy modele :)

Na zakończenie, przycięte zdjęcie Liji. Wcześniej było tam widać mój paluch ;.;

Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was tymi fotkami. Myślę, że jest to jedna z moich ciekawszych sesji,  ̶k̶t̶ó̶r̶ą̶ ̶w̶s̶t̶a̶w̶i̶a̶m̶ ̶d̶o̶p̶i̶e̶r̶o̶ ̶p̶ó̶ł̶ ̶r̶o̶k̶u̶ ̶p̶ó̶ź̶n̶i̶e̶j̶ ̶.̶

Mam dla Was jeszcze informację! We wtorek jadę do Wisły i pozostanę tam do piątku. Wpisów więc prawdopodobnie nie będzie. Porobię dużo zdjęć i będzie kolejny photoshoot xD. Ok, następny post będzie kreatywniejszy, obiecuję.

Macie tu jeszcze linkacza do filmiku z otwierania Tricks 'n Talents Show:
Długo się nad nim męczyłam.

Kończę,
dziękuję,
do napisania,
no i cześśśś :**



5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak... Jakiś czas temu byłam w sztolni w tarnowskich górach. Płynęło się jakimś ciasnym korytarzem [nie polecam osobą z klaustrofobią] i było tak zimno i nudno D":. Spotkajmy się kiedy następnym razem pojadę do babci B)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, kiepsko wyszło z obozem, współczuję :(
    Fajne zdjęcia :p Te z efektem granicy wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Racja z tym obozem to słabo... My wracając dzisiaj zajechaliśmy do mcdonalda, a tam dziewczyna z kartonową minionko-koroną czy czymś z happy meala. Ludzie, to by mnie rozśmieszyło ewentualnie parę lat temu, ale ten szpan to żenada :/

    Uwielbiam te kulki xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Atyradio? Ktoś oprócz mnie w tym środowisku słucha rocka? :D

    OdpowiedzUsuń