Na wstępie chciałabym bardzo gorąco podziękować za włączenie się do PetShop'owej społeczności - Littlest Pet Shop PL. Być może kiedyś dojdziemy do setki członków... ;D?
Zanim przejdziemy jeszcze do moich zaległych nowości opowiem Wam krótką historię :3
Dzisiaj przyszła do mnie koleżanka z klasy. Robiłyśmy projekt na matematykę (tak na matemę :p). W zasadzie nie jestem pewna, czy wiedziała, że zbieram LPS, lecz gdy tylko przekroczyła próg mojego pokoju i ujrzała Peciowe półeczki o mało nie zemdlała. Stała i gapiła się na nie przez dobre pięć minut. Nie dało się jej odciągnąć. Gadała tylko pod nosem ''to niemożliwe, nieprawdopodobne...''. Jak już 'nacieszyła oczy' spojrzała na mnie... ''Nie wiedziałam'' - rzekła. Nie miałam pojęcia co odpowiedzieć. Po krótkiej chwili niezręcznej ciszy (co gdy jesteśmy razem rzadko się zdarza 😂) Giusina powiedziała ''Wiedziałam, że zbierasz, ale że aż tak?!''. Od tego momentu, już do końca naszego spotkania, gdy tylko przechodziła obok mojego Pet-Regału bacznie go obserwowała. Nie wiem na co liczyła..., że Littlest'y zaczną tańczyć xDDDDD??
Teraz przejdźmy do rzeczy. Ogółem to przez ten okres nieobecności na blogierze przybyło do mnie także dużo wróżek. Jednakże im mam zamiar poświęcić osobny wpis-lis, ponieważ bez nich i tak jest tego ogrom.
Jeszcze jedno - w tym poście nie będę robiła opisów. O matko chybabym zwariowała... Jeśli uznam, iż jakaś z przedstawionych figurek jest godna większej uwagi, zrobię na jej temat osobną notkę. Dzisiaj tylko co o niej myślę, stan i te sprawy 😎
LET'S GO!!!
Pierwszym naszym nowym przyjacielem jest Punk. Sorki, wiem co teraz nastąpi - ''Zgapiasz od SuzanyGinger!!! Jak możesz?!!''. Owszem, potwierdzam, no troszkę pościągałam 😞 jednak nie w taki chamski sposób. Imię Punk bardzo kojarzy mi się z serialem ''Rockstar'', a ochrzczenie tak mojego konika, jest niczym innym jak ogromnie pozytywną pamiątką po jednym z moich ulubionych seriali.
Ogólnie to Punk mega mi się podoba. Awwww, te jego różowe włoski <3 Kupiłam go za 15zł, 40 razem z cudeńkiem poniżej. W filmie Igi był on raczej (przynajmniej ja tak to odebrałam) negatywnym bohaterem. Ja trochę pozmieniam. Konik ten będzie oczywiście Rock'n'Roll'owcem i będzie miał, że tak powiem, wszystko w dupie. Zdradzę Wam jeszcze tajemnicę, iż podoba mu się Mia, którą zobaczycie gdzieś tam na dole ⬇️ O nim to chyba tyle :p
Mops z Costco Carry Case! Aaaaaa, uszczypnijcie mnie bo nie wierzę! Jeden z największych LPS'owych unikatów wpadł w moje sidła xD. Nazywa się on Bilbo oraz, jak można się spodziewać, jest kuzynem Ryżego (bulldoga z Carry). Charakteru mu jako-tako JESZCZE nie wymyśliłam. Będzie na pewno bardzo fajny 😂. Teraz może coś o jego stanie... Tak, nie powiem, że jest zły, jednak nie powiem także, iż jest idealny. Ma dużą rdzę, co da radę dostrzec na powyższej fotce.
Dobra, opowiem teraz króciutka historię znalezienia tej aukcji: Był poniedziałek, miałam na później, siedziałam przy telefonie szukając na OLX jakiś spoko ofert. On był (razem z Punk'iem) na jednej numerkowej aukcji. Kurde, dziwię się, że nikt nie kupił... W każdym razie solo dałabym za niego 15 zeta, a z różowym koniem ;D i przesyłką dałam 40.
Kolejna perełka w tym pseudo shoppingu. Może nie unikat, ale za to piękność 💕 Ta koteczka nosi imię Amber i jest studentką. Koko się w niej podkochuje, ale ciiiiiii! 'Dziewczyna' jest księżniczką shorthairów (to długa historia nie na ten post!). Ktoś kojarzy Wiktorię z okularami z serialu LPS: WoW? To jej siostra! Te dwa LPS są bardzo do siebie podobne. Obydwie mają charakterystyczne maski, że tak to ujmę, na pyszczkach. U Amber jednak bardziej to przypomina serduszko... No nieważne :3
Czarno-biały husky Kapak - chciałam nazwać go Kappa, ale się rozmyśliłam xD. Co ja w tym wpisie ciągle daje xD? A niewiem xD.
Na początku myślałam, iż jest to PetShop z B&W, natomiast później spojrzałam na numerek (#210) i ugryzłam się w język. Husky z tej serii wygląda zupełnie inaczej. Poza tym ten ma magnes! B&W ich nie mają! By ładnie podsumować temat Kapaka dodam, iż jest on w stanie bardzo dobrym. Dziękuję za uwagę.
Niestety tej bidoczki nie znalazłam numerka :c Nosi ona imię Cwieta - Cwiet to chyba po rosyjsku kwiat. Ogromnie podoba mi się w niej ten słodki, fioletowo-pastelowy kolor. Dużo ludzi nie lubi Petków, które są całe w jednym odcieniu. Ja do tej grupy definitywnie nie należę. Kocham takie LPS <3
Teraz szynszyla o osobliwym imieniu Laph, dziwne więc mojego autorstwa xD. To mój czwarty gryzoń tego rodzaju! Woooo, czyste szaleństwo! Ma ona szary magnes na łapce i całkiem dobrze trzyma się na metalowych przedmiotach. Jej stan oceniam na bdb.
Przedstawiam Wam Prośka. Dostałam go w gratisie, ponieważ z tyłu jest popisany.
Naturalnie w moim mieście, tak jak wszystkie świnie, będzie gangsterem. Na ogół to kiedyś ich nie lubiłam, ale te 'świńskie' zachowania sprawiają, iż ta LPS'owa subkultura jest bardzo interesująca.
Uwielbiam pieski tego kształtu <333 Ten nosi imię Miriama. Urzekły mnie w niej te słitaśne piegi pod oczkami. W ogóle to wydaje mi się, że jest wykonana dość dokładnie i ze szczegółami. Patrzcie np. jedna łapka jest ciemna, druga jasna. Gdybym miała ją ocenić w skali 0/10 dałabym 70/10 xD
Teraz chamsko pokażę dwa PetShop'y za jednym razem. Ten z lewej nazywa się Gary, a z prawej Bary. Obydwaj są dla siebie jak bracia. Papużki-nierozłączki rzekłabym 😂. Patrzcie tylko na te słodkie, przednie ząbki Bary'ego... Kocham gryzonie!!
Ostatnim Peciem z tego zestawu jest Mint. Mała, nieśmiała, rozpieszczona, arogancka - to epitety, które idealnie ją opisują. Osz ty, przecież będzie osobna notka na wróżki! Dobra, nie przejmujcie się nią, tego nie było...
Łącznie za ten zestaw z przesyłką zapłaciłam osiem dych. Był w nim tylko jeszcze jeden elf, natomiast zobaczycie go dopiero jutro (bądź później), albo w moim filmiku na YT:
Jedziemy dalej...
Teraz Littlest'y, które dostałam od mojej koleżanki:
Mamy tu wspomnianą wcześniej Mia'ę (jak to zapisać???). Jest ona moim drugim konikiem ^*^. Ogromnie podoba mi się jej siodło. Te zawijaski są epickie! Teraz dopiero na zdjęciu zauważyłam, że ma ona niebieski brokat na oku. Wtf, w realu tego niema, a nie sądzę by było to odbicie...
Powitajcie Nomiko! Mówiłam już o niej w notce o Koko i SEP. Pochodzi ona właśnie z tej edycji. Awww, spełniona zachcianka. Nie wiem, czy Wam też, ale bardzo mi przypomina japońskiego kotka-manaki neko (dziękuję Wikotce za podpowiedź). Mega ją lubię 👍
Już ostatni LPS od mojej koleżanki. Nie umiałam znaleźć mu odpowiedniego imionka, natomiast w końcu zdecydowałam się na Amadeusz. Jeśli wytężycie wzrok to zobaczycie plastelinę nad jego lewym okiem :p Pochodzi on z zestawu Centrum Adopcyjne. Yhhh..., ten domek od dawien, dawna był moim ogromnym marzeniem... :c
Za te Petki nic nie zapłaciłam. Dziewczyna, z którą się wymieniałam chciała za nie takie Squinkis, czy jak to tam się pisze.
Teraz zaprezentuję grupkę pochodzącą z wyprzedaży zabawek.
Kiedyś byłam przekonana, iż figurki tego kształtu to fake'i. Ojjjj, ogromnie się myliłam. Ta ślicznotka nazywa się Riley. Będzie ona bohaterką w serialu, który wyjdzie po zakończeniu serii Mangozjeba. Wcześniej miała zdarty nosek, jednakże ja poprawiłam jej go czarnym markerem.
Tą kicie zna chyba każdy - Destiny. Gdy tylko zobaczyłam ją w koszyku ''na sprzedaż'' poprosiłam sprzedawczynię o przetrzymanie, a sama pobiegłam do stanowiska mojej mamy po pieniądze. Nie mogę, średnio przy zakupie na Allegro dałabym za nią 30zł, natomiast na wyprzedaży zapłaciłam 8zł! Tak 8! Woooooo, taki ze mnie łowca okazji c:
Ostatni wyprzedażowy łup to fuzzy. Kurczę, niestety nie znalazłam numerka :( Moim zdaniem futerkowe PetShop'y są genialne. Mam dwa - właśnie tego psa oraz chichua o imieniu Chill. Tak w ogóle to ten nazywa się Pando. Pando, bo jest mięciutki jak mała panda xD
Za nie trzy razem wzięte zapłaciłam 24 zł. Myślę, że przez internet nie wyszłoby mnie taniej.
Ostatnie dwa LPS, które dostałam od BFF:
Moje marzonko z czwartej klasy. G3, ale nieziemska 💕 Nosi imię Gabriela (nigdy Gabrysia!). Ogromnie kojaży mi się z pewnym kanałem na YouTube - TheLewitującePlacki LPS - ktoś kiedyś oglądał? Teraz już nie nagrywają...Więcej zdradzę w swoim czasie xD.
Łącznie za ten zestaw z przesyłką zapłaciłam osiem dych. Był w nim tylko jeszcze jeden elf, natomiast zobaczycie go dopiero jutro (bądź później), albo w moim filmiku na YT:
Jedziemy dalej...
Teraz Littlest'y, które dostałam od mojej koleżanki:
Za te Petki nic nie zapłaciłam. Dziewczyna, z którą się wymieniałam chciała za nie takie Squinkis, czy jak to tam się pisze.
Teraz zaprezentuję grupkę pochodzącą z wyprzedaży zabawek.
Za nie trzy razem wzięte zapłaciłam 24 zł. Myślę, że przez internet nie wyszłoby mnie taniej.
Ostatnie dwa LPS, które dostałam od BFF:
Zakończę dodatkami:
To wszystko.
Dzisiaj mam na później do sql. Nawet cieszę się z tego powodu. Idę naprawdę na hardcorową godzinę mam więc mega dużo czasu. Oprócz pisania tego posta-mosta grałam jeszcze w moją naj gierkę - Star Stable. Cudo! Są aktualizacje ze strażnikami Aideen! Ratowaliśmy Justina!
Czy to ⬆️ nie jest piękne?!
Lecz to już tak na marginesie do innych fanów tej gry
Ten wpis pisałam aż trzy dni. Nigdy mi się tyle nie zdarza... Dziwne, istotnie dziwne...
Na tym zakończę tę notkę-kotkę.
Do napisania,
no i cześśś <3
